Dlaczego telewizja to nie życie

„Pozbawieni portfeli, telefonów i paszportów trafią do obozu dla uchodźców, znajdą się na łodzi z przemytnikami, będą mieli także okazję zobaczyć na własne oczy, jak wygląda życie w miejscu, gdzie panuje destabilizacja”.

20.08.2018

Czyta się kilka minut

 / MATERIAŁY PRASOWE / TVN
/ MATERIAŁY PRASOWE / TVN

Tak, niczym wycieczkę do parku przygód, reklamuje telewizja TVN jesienną premierę programu „Wracajcie, skąd przyszliście”, w którym sześciu Polaków podróżuje tzw. szlakiem migracyjnym na Bliski Wschód. I choć prezenter Piotr Kraśko broni (już nakręconej) audycji przed zarzutami o czynienie z dramatu widowiska, trudno nie czuć niepokoju, czytając w komunikacie stacji o uczestnikach programu, że „przez prawie miesiąc będą żyli jak uchodźcy i z uchodźcami”.

Nie, nie będą. Dano im więcej niż kilka minut na spakowanie się do podróży. Nikt ich do niej nie zmuszał. Wiedzieli, co się dzieje z ich bliskimi. Nie wyjechali z traumą wojny. Mieli świadomość terenu, po którym się poruszali. Wątpliwe, aby przekraczali nielegalnie granice. W razie wypadku nikt nie zostawiłby ich bez pomocy. Nie bali się o zdrowie dzieci. I żaden z nich nie musiał się zastanawiać, jak będzie wyglądać jego przyszłe, nowe życie na obczyźnie.

Wreszcie, nie będą żyć jak uchodźcy z prostego powodu: wszyscy mają dom, do którego mogli wrócić. ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Marcin Żyła jest dziennikarzem, od stycznia 2016 do października 2023 r. był zastępcą redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”. Od początku europejskiego kryzysu migracyjnego w 2014 r. zajmuje się głównie tematyką związaną z uchodźcami i migrantami. W „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 35/2018