Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Może się jednak zdarzyć, że małżeństwo, chociaż wydaje się, że dopełniono wszystkich warunków, by zaistniało, z prawnego punktu widzenia nie zostało ważnie zawarte. W Kościele katolickim taką nieważność mogą spowodować istniejące między partnerami prawnie uznane przeszkody, zgoda małżeńska obarczona wadami, albo uchybienia dotyczące obowiązującej formy jego zawarcia. W takich i tylko w takich przypadkach, sądy kościelne po przeprowadzeniu procesu są uprawnione orzec, że konkretny związek nigdy prawnie nie zaistniał. Jeżeli potwierdzą to dwa wyroki, strony są stanu wolnego i mogą zawrzeć związek małżeński.
Papież Jan Paweł II (a nie Benedykt XVI), zatwierdzając 25 stycznia 2005 r. (nie w maju, jak donosi “Gazeta Wyborcza") instrukcję “Dignitas connubii" (“Godność małżeństwa"), przeznaczoną dla sądów kościelnych, rozpatrujących sprawy o stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego, w niczym nie zmienił tradycyjnej nauki Kościoła o nierozerwalności małżeństwa. Instrukcja ta precyzuje tylko przepisy prawa procesowego, obowiązujące w tych sprawach. Doszukiwanie się w jej artykułach jakiejś sensacji, jest nieuzasadnione.