Dar i zobowiązanie

Mówić o Karolu Wojtyle tak, by oryginalnie przedstawić dziedzictwo jego życia i pontyfikatu - ten cel postawiło sobie założone w Krakowie Centrum Badań nad Życiem i Myślą Jana Pawła II.

02.10.2005

Czyta się kilka minut

To inicjatywa Wyższej Szkoły Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera we współpracy z dominikańskim Instytutem Tertio Millennio. Przedsięwzięcie obejmuje studia podyplomowe i Medialne Archiwum Jana Pawła II; zaplecze obu projektów stworzy biblioteka książek związanych z Papieżem.

O pontyfikacie przełomu tysiącleci należy mówić w ciekawy sposób, bo - parafrazując Jana Pawła II - niełatwo mieć papieża, ale jeszcze trudniej go słuchać. Dlatego w październiku ruszają studia podyplomowe “Życie i myśl Jana Pawła II". Ich program ułożono w tematyczne bloki, np. biografia Wojtyły, jego wizja Kościoła we współczesnym świecie, problemy społeczne, zagadnienia wolności i odpowiedzialności. Wśród wykładowców znaleźli się m.in. Maciej Zięba OP, Janusz Poniewierski czy Czesław Porębski. Blok zajęć zatytułowany “Papież a media" poprowadzi Katarzyna Kolenda-Zaleska, która zaangażowała się w projekt, ponieważ - jak stwierdziła w rozmowie z “Tygodnikiem" - nauczanie Jana Pawła II ma w sobie wciąż pokłady nieodkryte. Dziennikarka TVN 24 jest przekonana, że będzie miała okazję nie tylko uczyć, ale sama się też wiele nauczy.

To zresztą cel studiów, które - jak zapewnia ich inicjator, rektor WSE Jarosław Gowin - stanowią normalną działalność akademicką, a nie apologetyczną. W ich ramach będzie także miejsce na analizę krytyczną.

Gowin precyzuje: - Na postać Papieża możemy patrzeć od różnych stron. Dla większości z nas to autorytet moralny i religijny. Ale przecież jest także najwybitniejszym intelektualistą polskim, którego wpływ na współczesną myśl społeczną, na koncepcję dialogu religijnego czy określenia relacji między wiarą i nauką, jest nie do przecenienia.

Chętnych na studia jest więcej niż przewidywano. Wiadomo już, że nie wszyscy będą mogli skorzystać z trzydziestu stypendiów ufundowanych przez BP oraz pięciu sponsorowanych przez wydawnictwo Znak.

Drugi projekt to Medialne Archiwum Jana Pawła II. Nie zajmuje się zbieraniem materiałów, lecz wspomnień: - Nasz cel to zachowanie tego, co we wszystkich historiach najważniejsze, czyli ludzi. Mówi się, że człowiek żyje tak długo, jak inni go pamiętają - tłumaczy odpowiedzialny za projekt Piotr Dardziński. Dlatego Archiwum dociera do świadków osobiście znających Karola Wojtyłę i przeprowadza z nimi wywiady.

Rozmowa trwa ok. trzech godzin i jest zapisywana na taśmę filmową. Następnie, zindeksowana w kategoriach tematycznych, osobowych, geograficznych, wraz z innymi nagraniami stworzy bazę Archiwum. Pierwsza faza projektu przewiduje dwieście wywiadów związanych z polskim okresem życia Wojtyły. Jeśli sponsorzy zainteresują się Archiwum, będzie szansa na rozszerzanie działalności, np. o Rzym, Paryż czy nawet Filipiny. Tak mogłyby powstać rozmowy np. z kard. Andrzejem Marią Deskurem. Osób ważnych, lecz żyjących poza Polską, jest więcej, jak choćby kard. Jean-Marie Lustiger czy Richard John Neuhaus (były pastor, najbliższy współpracownik Martina Luthera Kinga, który przeszedł na katolicyzm i został kapłanem).

Archiwum pracuje jednak pod presją czasu: ludzie znający Karola Wojtyłę to na ogół osoby w podeszłym wieku. Niedawno wywiadu udzielił Jerzy Janik, fizyk, organizator naukowych seminariów w Castel Gandolfo. Opowiedział m.in. taką anegdotę: podczas jednego z wykładów zorganizowanych przez abp. Wojtyłę w kurii wystąpił prof. Chyliński, wybitny fizyk. Janik, wówczas już z tytułem doktora, wysłuchał referatu w skupieniu, ale nic nie zrozumiał. Przyznał się do tego Wojtyle dopiero po jakimś czasie, na wycieczce w górach. Wówczas - ku jego zdumieniu - Wojtyła wytłumaczył wykład fizyka. Tyle że... językiem filozofa.

Dotychczas nagrano również m.in. Marka Skwarnickiego i bp. Tadeusza Pieronka. Ale także ludzi, których wspomnienia mają szczególną wagę, bo pracowali z Wojtyłą na co dzień. Choćby Józefa Muchę, który od roku 1962 przez szesnaście lat prowadził samochód Wojtyły w kurii. Jan Paweł II zaprosił go obok gosposi i kamerdynera na inaugurację pontyfikatu.

- Wojtyła dawał świadectwo normalności. Był normalnym, dobrym człowiekiem - opowiada Piotr Dardziński pod wpływem nagranych wywiadów.

- Mamy obowiązek zbierać nawet strzępy wspomnień - tłumaczy Gowin. Dlatego Archiwum zaprasza do współpracy osoby związane z Karolem Wojtyłą oraz tych, którzy jako wolontariusze albo sponsorzy chcieliby wesprzeć projekt (kontakt: Izabela Żmudka, tel. 0694480606, e-mail: ).

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 40/2005