Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W środę 3 lutego Europejska Agencja Leków (EMA) rozpoczęła procedurę kontrolną poprzedzającą dopuszczenie do obrotu kolejnej szczepionki przeciwko COVID-19, wyprodukowanej przez firmę Novavax. Gdyby EMA wydała opinię pozytywną, szczepionka ta stałaby się czwartą potencjalnie dostępną dla Polaków. Co ciekawe, reprezentuje ona już trzecią odmianę szczepionki (Novavax stworzyło produkt, w którym znajdują się białka koronawirusa zanurzone w nanocząsteczce lipidowej), po szczepionkach mRNA od Pfizera i Moderny oraz szczepionce wektorowej od duetu AstraZeneca-Uniwersytet Oksfordzki. To dobra wiadomość, ponieważ pokazuje, że w walce z pandemią sprawdzają się rozmaite strategie. Jest to szczególnie istotne ze względu na trwające obecnie prace nad „dogonieniem” mutacji koronawirusa: każda metoda to osobny front badań i eksperymentów.
Rynek szczepionek staje się coraz bardziej zatłoczony, a producenci prześcigają się w zapewnianiu rządów i obywateli, że ich produkty są skuteczne i bezpieczne, oni sami zaś są w stanie dostarczyć miliony obiecywanych dawek. Z problemem wizerunkowym zmaga się wciąż duet AstraZeneca-Oksford. W trzecim tygodniu stycznia w związku z problemami w belgijskiej fabryce produkującej szczepionki dla AstraZeneki przedstawiciele tej firmy ogłosili, że będą w stanie dostarczyć w pierwszym kwartale tego roku krajom Unii Europejskiej zaledwie 31 mln dawek, zamiast ustalonych 56,3 mln. Po pierwszej rundzie negocjacji przedstawiciele zadeklarowali częściowe wywiązanie się z obietnic.
Równolegle w opublikowanym 29 stycznia komunikacie o dopuszczeniu szczepionki AstraZeneki do obrotu agencja EMA stwierdziła, że w badaniach klinicznych nie brało udziału wystarczająco dużo osób w wieku powyżej 55 lat, aby poprawnie oszacować jej skuteczność w tej grupie wiekowej. Opublikowany 1 lutego przez „The Lancet” raport z badań nie rozwiewa tych wątpliwości. Ze względu jednak na zadowalający poziom bezpieczeństwa i zachęcające wyniki badania poziomów przeciwciał szczepionkę AstraZeneki dopuszczono również dla najstarszej grupy wiekowej. ©℗
CZYTAJ WIĘCEJ: AKTUALIZOWANY SERWIS SPECJALNY O KORONAWIRUSIE I COVID-19 >>>