Czuwanie

Dwie akcje. Pewnie jest takich w Polsce wiele...

11.02.2013

Czyta się kilka minut

...Pewnie jakbym miał tu okienko, gdzie można by stale o nich pisać, zasypano by mnie informacjami. Tak sobie wyobrażam. Co jakiś czas bowiem, kręcąc się po internecie, odkrywam różne nieznane mi inicjatywy, nowe drogi dobra, wytyczane przez ludzi, którzy gromadzą się nawet nie tyle wokół jakiejś idei – idea jest ta sama od wieków – ile wokół konkretnych ludzi potrzebujących pomocy.

Nie ma rady: żeby pomóc, trzeba się podzielić. Stąd rozmaite zbiórki, zachęty, akcje promujące odpisy jednoprocentowe. Piszę o tym regularnie co roku, bo powtarzanie jest matką wiedzy. A pomaganie to wiedza, nie tylko odruch serca. W Polsce wciąż jeszcze mniej niż połowa podatników korzysta z możliwości odpisania jednego procenta podatku na którąś z organizacji pożytku publicznego. Wielu nie wierzy, że taka drobna kwota ma jakieś znaczenie. Wielu nie robi tego, bo nie wypełnia samodzielnie pitów. Są i tacy, którzy po prostu nie chcą tego robić, nie dowierzają całemu systemowi. Ale myślę, że nie brakuje i takich, do których po prostu nie dotarła jeszcze informacja o tej możliwości. I to jest dla nas wszystkich duże wyzwanie.

Czasem dzieląc się, można też coś zyskać. Tak działają aukcje. Można np. zdobyć w ten sposób eleganckie pióro, bywa, że z autografem osoby, która je podarowała. Kilkadziesiąt takich piór wystawi niebawem na aukcję Fundacja Anny Dymnej „Mimo Wszystko”. Lista ofiarodawców jest imponująca: od Krystyny Jandy, Janusza Gajosa i Andrzeja Seweryna po Bronisława Komorowskiego i kard. Stanisława Dziwisza. Ewentualni nabywcy będą mogli np. wypisywać recepty piórem ofiarowanym przez wdowę po Andrzeju Szczekliku, panią Marię, napisać kartkę walentynkową piórem Jarosława Gowina albo podpisać się pod petycją lub wnioskiem o referendum piórem Donalda Tuska. Wśród darów jest nawet pamiątkowe pióro, które jeden z ofiarodawców otrzymał ­od Lecha Kaczyńskiego. Dochód z aukcji przeznaczony zostanie na pomoc artystom będącym w szczególnie trudnej sytuacji życiowej: zmagającej się z chorobą Huntingtona harfistce Joannie Ilnickiej i nestorom sceny teatralnej Marii Zającównej-Radwan i Ferdynandowi Kijakowi-Solowskiemu. Aukcja będzie częścią koncertu, który ma wesprzeć ten sam cel.

Druga aukcja, o której chcę napisać, właściwie już trwa – bo odbywa się częściowo w internecie. Jest częścią akcji „Krzysiek pomaga pomagać”. Krzysztof Graczyk osiem lat temu podczas Biegu Sylwestrowego w Krakowie doznał zawału mózgu. Od tego czasu bohatersko walczy z jego konsekwencjami i odnosi w tej walce sukcesy (ostatnio wrócił do biegania, ponownie wziął udział w Biegu Sylwestrowym i pokonał cały dystans w niezłym czasie). Wiele osób zaangażowało się, by go w tej walce wesprzeć. Teraz Krzysiek sam stara się pomóc: wraz z rodzicami organizuje zawody, aukcje i koncerty, z których dochód przeznaczony będzie na pomoc kolegom. W tym roku zbierane będą środki na rzecz Grzegorza Jaśkiewicza, od ośmiu lat będącego w stanie śpiączki. W katalogu aukcji mnóstwo książek z autografami autorów, grafiki Adama Macedońskiego i Krzysztofa Skórczewskiego, replika medalu Wojciecha Fortuny i wiele innych cennych przedmiotów.

Anna Dymna, zapowiadając koncert i aukcję, przypomniała słowa Rainera Marii Rilkego: „Miłość to czuwanie nad cudzą samotnością”. To piękne, paradoksalne zdanie, delikatnie ujmujące to, co wymaga delikatności. Miłość nie znosi samotności, nie unicestwia jej. A zarazem przez owo „czuwanie” coś w niej zmienia, coś porusza, czemuś robi miejsce. Człowiek, nadal samotny, zostaje przynajmniej „zaopiekowany”, a to znaczy: nie całkiem sam. Można powiedzieć: miłość nie załatwi całej sprawy, czasem rzeczywistość jest ponad siły miłości. Ale właśnie dlatego nie może zabraknąć w nas woli czuwania.

 

PS. Koncert i aukcja piór odbędą się 17 lutego o godz. 17.00 w Filharmonii Krakowskiej. Gośćmi specjalnymi będą Małgorzata Walewska i Jerzy Maksymiuk. Bilet wstępu-cegiełka kosztuje 50 zł, a więcej informacji można znaleźć na stronie www.mimowszystko.org. O akcji „Krzysiek pomaga pomagać” można przeczytać na stronie www.krzysgraczyk.pl.

 

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Poeta, publicysta, stały felietonista „Tygodnika Powszechnego”. Jako poeta debiutował w 1995 tomem „Wybór większości”. Laureat m.in. nagrody głównej w konkursach poetyckich „Nowego Nurtu” (1995) oraz im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego (1995), a także Nagrody… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 07/2013