Reklama

Ładowanie...

Czuły barbarzyńca

16.08.2021
Czyta się kilka minut
Wchodzący właśnie do kin musical „Annette” to ukoronowanie kariery wybitnego francuskiego reżysera, który potrafi ciągle wynajdywać siebie – i kino – na nowo.
Leos Carax na festiwalu filmowym w Cannes. Francja, 6 lipca 2021 r. Fot. STEPHANE CARDINALE / CORBIS / GETTY IMAGES
P

Piękny dwudziestoletni: na przełomie lat 70. i 80. Leos Carax żyje tak, jakby za wszelką cenę chciał pójść w ślady twórców francuskiej Nowej Fali. Pisze dla „Cahiers du cinéma” i podobnie jak Jean-Luc Godard oraz Claude Chabrol silnie inspiruje się amerykańskim kinem.

Pierwszy tekst, jaki publikuje na łamach legendarnego miesięcznika, to entuzjastyczna recenzja „Paradise Alley” (1978), zapomnianego dziś debiutu reżyserskiego Sylvestra Stallone’a. Zachwyca się też „Barwami ochronnymi” (1976) Krzysztofa Zanussiego, których przegadanie uważa za świetny chwyt, nieco paradoksalnie przypominający o naczelnej roli obrazu w filmach. Teksty nasto­letniego Caraxa, niepozbawione poetyckiego naddatku, stanowią wyznanie wiary w kino, ale mają też posmak manifestów. Młodziutki autor czuł, że to on wie najlepiej, czym powinna być dziesiąta muza. To szalone, buńczuczne i godne podziwu...

15624

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]