Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Gail Halvorsen zawsze chciał latać. W 1942 r., mając 22 lata, wstąpił do lotnictwa, a w 1948 r. trafił do Europy. Armia USA potrzebowała tam pilotów, którzy poprowadzą samoloty z zaopatrzeniem dla Berlina Zachodniego. Po tym, jak Stalin postanowił zmusić aliantów do oddania mu całego miasta – i w tym celu wziął za zakładników jego mieszkańców, odcinając od dostaw żywności zachodnią część (będącą pod kontrolą Amerykanów, Brytyjczyków i Francuzów) – w odpowiedzi ruszył most powietrzny. W ciągu roku alianckie samoloty lądowały w Berlinie Zachodnim 280 tys. razy. W końcu Stalin zakończył blokadę.
Widząc głodujące niemieckie dzieci, Halvorsen zaczął konstruować małe spadochrony, do których podczepiał pakunki ze słodyczami i zrzucał je przelatując nad miastem. Jego śladem poszli inni piloci, a on stał się symbolem pomocy USA dla Niemiec.
Zmarł 17 lutego w wieku 101 lat. Po jego śmierci ktoś powiedział: „Jego życie pokazuje, jak jeden człowiek, który robi coś tak prostego jak rozdawanie gumy do żucia, może zmienić bieg historii ludzkości”. ©℗