Ładowanie...
Czego szukacie w martwej kości

Zmarły był dla starożytnych nie duszą bez ciała, ale inną cielesnością, mglistą, niewyraźną, cieniom podobną. Siła umarłych zależała od posiadanej przez nich za życia mocy, a ich kontakt ze światem uznawano za szczególnie intensywny w miejscach pochówku. Pośmiertne trwanie owej mocy przyciągało żywych do grobów. Siły zmarłych mogły nie tylko chronić i wzmacniać. Mogły też szkodzić. Zależało to od charakteru nieboszczyka i od spełnienia jego oczekiwań. U starożytnych Egipcjan czy Greków strach przed zmarłymi brał górę nad ufnością.
Potrzeby szkieletu
Nie mogąc się pogodzić z nietrwałością życia, w wielu kulturach za jego ostoję uważano kości, jako że dłużej niż ciało opierały się rozkładowi. Szkielet udawał więc ostatnią fazę życia, chociaż było go w nim nie więcej niż w mineralizowanych wcześniej pozostałych częściach ciała, a...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]