Ładowanie...
Co rok to „nigdy więcej”

ZBIGNIEW ROKITA: Czy procesy norymberskie były pierwszym przypadkiem w dziejach, gdy ci, którzy przegrali wojnę, stanęli przed sądem?
LECH M. NIJAKOWSKI: Tak, nigdy wcześniej się to nie wydarzyło. Rozważano postawienie przed sądem cesarza Wilhelma Hohenzollerna za wywołanie I wojny światowej, ale ostatecznie zachodni alianci wycofali się z tego pomysłu.
Naziści zostali osądzeni, ale nie – jak się powszechnie uważa – za ludobójstwo. Zarzucano im te zbrodnie, które wówczas istniały w międzynarodowym porządku prawnym (a ludobójstwa nie było tam aż do 1951 r. i wejścia w życie konwencji ONZ w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa) oraz nową zbrodnię – przeciwko ludzkości. Sądzono ich za zbrodnie przeciwko pokojowi, przeciwko ludzkości oraz wojenne. Mało tego – sądzono ich wyłącznie za to, czego dopuścili się w Europie, ale w koloniach już nie...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet KFF VOD 10
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet KFF VOD 10
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]