Ciemne słońce
Ciemne słońce

Dzieci z domu dziecka w Szamocinie, autystycy, teraz niewidomi – od kilku lat Michał Borczuch robi spektakle, w których obok aktorów zawodowych zatrudnia aktorów nieprofesjonalnych. Nie ma w tym nic niezwykłego, praktyka ta jest znana i nierzadko stosowana – a jednak Borczuch osiąga na tym polu niezwykłe efekty.
Nie chodzi mu o protekcjonalny gest zbliżenia niewidomych do naszego świata, ani nas do świata niewidomych. Przeciwnie: chodzi o relatywizację naszego świata przez doświadczenie nie-z-tego-świata.
„Szczekanie psa było jak otwarcie pierwszych dni do mojego nowego życia, do życia w ciemności” – tymi słowami Janusz Kamiński (Filemon) kończy swoją autobiograficzną opowieść o utracie wzroku. Schodząc za kulisy, zderza się z ogromną, wypełniającą całą czeluść sceny czarną dmuchaną kulą: czarnym słońcem – po czym, wytyczając szlak białą laską, schodzi ze sceny. Ten...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]