Bywa smutno
A to nie jest tylko marnowanie czasu, którego dla spraw społecznych i publicznych nigdy nie ma w nadmiarze. To przecież antylekcja tego, co służbą publiczną zwykło się nazywać. Chyba że ktoś wierzy, iż nieustanny konflikt to jest to, czego nam teraz potrzeba najbardziej. Konflikt polityczny, już prawie wojna.
W "Rzeczpospolitej" dopiero co na trzeciej stronie artykuł pt. "Złoty cielec". Tytuł i mało sympatyczne zdjęcie Lecha Wałęsy mówią wszystko. O trzydziestolecie Solidarności będziemy ze sobą walczyć. O gospodarza uroczystości, o bohaterów i antybohaterów, o nagrody i zaszczyty, a także o niesławę. Aż chciałoby się zawołać: to może lepiej nie świętować? Bo dla kogo, jeśli to będą nie wszyscy, solidarnie?
I jeszcze jedna sprawa z tych smutnych. Nie zgadzam się z autorem komentarza w "Tygodniku" sprzed tygodnia, w którym stosunek nasz do PRL...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Tak, chcę
czytać więcej »
Masz już konto? Zaloguj się
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]