Brytyjczycy zlecili zabójstwo generała Sikorskiego?

Czy Władysław Sikorski został zamordowany, a potem upozorowano katastrofę lotniczą? W rozwiązaniu tej zagadki ma pomóc ekshumacja i przebadanie szczątków Generała.

24.06.2008

Czyta się kilka minut

Sikorski (Krzysztof Pieczyński) i gubernator Gibraltaru (Jerzy Grałek) /fot. TVN /
Sikorski (Krzysztof Pieczyński) i gubernator Gibraltaru (Jerzy Grałek) /fot. TVN /

Dokładnie 65 lat temu, 4 lipca 1943 r., zginął generał Władysław Sikorski - premier polskiego rządu, na czas okupacji urzędującego w Londynie, i naczelny wódz polskiej armii na Zachodzie oraz podziemnej w kraju. Według oficjalnej wersji samolot Liberator z Sikorskim na pokładzie spadł do morza po starcie z lotniska w brytyjskiej bazie w Gibraltarze; zginęli wszyscy z wyjątkiem pilota, a przyczyną katastrofy miała być awaria techniczna - zacięcie sterów wysokości.

Wersja ta zawsze budziła wątpliwości historyków. Co chwila pojawiały się różne teorie na temat śmierci generała, według których zabić mieli go Sowieci, Brytyjczycy albo nawet Polacy z emigracyjnych frakcji wrogich Sikorskiemu. Najpopularniejsza była wersja o sprawstwie brytyjskim: w 1943 r. współpraca aliantów zachodnich ze Stalinem coraz bardziej się zacieśniała, a Sikorski miał być w tym przeszkodą. Podejrzenia wzmacnia fakt, że władze brytyjskie nie tylko do dziś nie udostępniły akt dotyczących śmierci Sikorskiego, ale niedawno po raz kolejny przedłużyły okres ich utajnienia - do roku 2050.

Teraz autorzy filmu TVN - powstaje on pod kierunkiem Dariusza Baliszewskiego, historyka od lat badającego tę sprawę - dowodzą, że Sikorski został zastrzelony przez polskich oficerów, którzy byli zarazem agentami brytyjskich tajnych służb. Mieli to zrobić na polecenie Brytyjczyków, dla których Sikorski stał się politycznym ciężarem. Morderstwo zostało popełnione w pałacu gubernatora Gibraltaru, a następnie brytyjskie władze upozorowały katastrofę samolotu. Swoją tezę autorzy filmu opierają na materiałach archiwalnych oraz opowieściach nielicznych żyjących jeszcze świadków.

Dokument zostanie wyemitowany w 2009 r., w postaci pięcioodcinkowego serialu; prace nad nim trwały ponad półtora roku. To kolejna historyczna produkcja TVN, podobna do wyemitowanego w tych dniach filmu "Trzej kumple" o śmierci Stanisława Pyjasa: dokument z udziałem aktorów, mający oddać też klimat epoki. - Spora część materiału filmowego ma charakter fabularny, gen. Sikorskiego gra Krzysztof Pieczyński - mówi producentka Lidia Kazen.

Ale, być może, teoria sformułowana w filmie zostanie wkrótce zweryfikowana przez specjalistów od medycyny sądowej: jak poinformowała w minioną sobotę TVP Info, warszawscy członkowie Towarzystwa Miłośników Historii zwrócili się do kard. Stanisława Dziwisza - jako metropolita krakowski jest on opiekunem katedry na Wawelu, w której od 1993 r. spoczywają zwłoki Sikorskiego, przeniesione tam z cmentarza w Newark pod Londynem - o zgodę na otwarcie sarkofagu. Z informacji "Tygodnika" wynika, że kard. Dziwisz wyraził wstępną zgodę, uzależniając ostateczną decyzję od stanowiska polskich władz państwowych - jeśli one się zgodzą, zgodzi się także on.

Towarzystwo Miłośników Historii apeluje o przeprowadzenie profesjonalnej autopsji zwłok przy użyciu nowoczesnych technik. - Mam nadzieję, że dojdzie do ekshumacji i przebadania szczątków generała - mówi Jarosław Potasz z TVN. - Zwłaszcza że historycy twierdzą, iż w 1943 r. zwłok w ogóle nie poddano sekcji.

Sugerują to okoliczności ekshumacji szczątków gen. Sikorskiego, którą przeprowadzono w 1993 r. w Newark przed przeniesieniem ich do Polski: po otwarciu trumny okazało się, że ciało owinięte jest w wojskowy koc, co może świadczyć, iż Sikorskiego złożono do trumny tak, jak wydobyto go z morza. Wtedy, w 1993 r., zwłoki miały być zachowane w dobrym stanie, w wyniku naturalnej mumifikacji, a na ciele nie zauważono śladów zszycia po sekcji.

Czy dojdzie do otwarcia grobu gen. Sikorskiego? A jeśli tak, czy autopsja potwierdzi wersję o morderstwie?

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Wybrane teksty dostępne przed wydaniem w kiosku
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Wybrane teksty dostępne przed wydaniem w kiosku
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
79,90 zł
Dziennikarz, kierownik działów „Świat” i „Historia”. Ur. W 1967 r. W „Tygodniku” zaczął pisać jesienią 1989 r. (o rewolucji w NRD; początkowo pod pseudonimem), w redakcji od 1991 r. Specjalizuje się w tematyce niemieckiej. Autor książek: „Polacy i Niemcy, pół… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 26/2008