Ładowanie...
Bóg i ziemia płaczą w Srebrenicy
10 lipca koło dziewiątej wieczorem w Srebrenicy we wschodniej Bośni i Hercegowinie pojedyncza, długa błyskawica oświetliła każdy, nawet najciemniejszy zakątek, a po kilku sekundach silny grzmot wstrząsnął miastem. Deszcz padał przez całą noc i cały następny dzień, najważniejszy dzień w roku dla Srebrenicy - rocznicę masakry na Bośniakach z lipca 1995 r.
11 lipca 1995 r. Srebrenica - w tym czasie odizolowana enklawa ogłoszona strefą bezpieczeństwa na mocy rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, chroniona przez Siły Ochronne ONZ (UNPROFOR) - została opanowana przez serbskie oddziały dowodzone przez generała Ratka Mladicia, pod przywództwem ówczesnego prezydenta Republiki Serbskiej Radovana Karadżicia. W ciągu kilku dni po upadku Srebrenicy ponad 8 tys. muzułmańskich mężczyzn i chłopców zostało zamordowanych przez bośniackich Serbów, wspieranych przez serbskie nieregularne oddziały...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]