Ładowanie...
Bocian do synka leci
Niektórym - kiwają zgodnie głowami panie z tutejszej pomocy społecznej - nawet się udaje.
I to jeszcze jak. Weźmy historię rodziny Z., typową tutejszą opowieść o biedzie przechodzącej płynnie w zasobność: ojciec od lat wyjeżdżający za zachodnią granicę, regularnie odwiedzający żonę i dwójkę dzieci. Albo inne przypadki zwane przez panie z MOPS-u pozytywnymi, w których poprawa warunków bytowych dźwiga też w zadziwiający sposób morale rodziny.
Z przypadków negatywnych panie "socjalne" najlepiej zapamiętały historię rodziny K. 28 października 2010 r. do miasta zajeżdża emigracyjny autobus z Londynu. Wśród zmęczonych reemigrantów jest też "przesyłka osobowa": 5-letni Karol (jasne blond włosy) i jedenastoletnia Ania. Karol wysiada w piżamie, bez zapasowego kompletu ubrań (jeśli nie liczyć "pięciopaku" skarpet za funta z supermarketu). Dzieci...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Kup książkę
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]