Ładowanie...
Bob Marley wraca do Zimbabwe

Pomnik chce wystawić rząd Zimbabwe w dowód wdzięczności za występ, którym Marley uświetnił uroczystość ogłoszenia niepodległości kraju (był to jeden z jego ostatnich koncertów). Ma stanąć przed stadionem Rufaro, na którym w kwietniu 1980 r. Jamajczyk zagrał dla kilkudziesięciotysięcznej widowni, zgromadzonej na trybunach, by świętować przemianę Rodezji w Zimbabwe. Dzień niepodległości był zwieńczeniem wojny domowej, jaką przeciwko białym władzom prowadziła od połowy lat 60. czarna partyzantka.
Africa Unite
Marley sympatyzował ze wszystkimi ruchami wyzwoleńczymi Afryki, a temu z Zimbabwe poświęcił nawet jeden ze swoich utworów. Pieśń „Zimbabwe”, z wydanej w 1979 r. płyty „Survival”, stała się niemal triumfalnym hymnem zwycięskich partyzantów, którzy najpierw zmusili biały rząd do negocjacji i ustępstw (m.in. powołania rządu tymczasowego, z czarnoskórym...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]