Bamidbar

Księga Liczb 1, 1 - 4, 20

24.05.2011

Czyta się kilka minut

Czwarta Księga Tory nosi dwie nazwy: chrześcijańską - Księga Liczb, i hebrajską - Pustynia. Liczby pochodzą od spisu mężczyzn, opisanego w pierwszych rozdziałach. Pustynia - od pierwszego zdania: "przemówił Bóg do Mojżesza na pustyni". Nazwa "Pustynia" - Bamidbar - wydaje się bardziej adekwatna, wszak cała Księga jest poświęcona wędrówce przez pustkowia. Długoletnie wędrowanie nie było częścią pierwotnego planu. Stało się tak na skutek grzechu szpiegów, którzy przynieśli wiadomość, że ziemia kananejska jest nie do zdobycia. Wtedy Bóg wydał dekret, że pokolenie zginie na pustyni: "Wszyscy, którzy widzieli moją chwałę i moje znaki, które działałem w Egipcie i na pustyni, a wystawili Mnie na próbę już dziesięciokrotnie i nie słuchali mego głosu, ci nie zobaczą kraju, który obiecałem pod przysięgą ich ojcom" (Lb 14, 22).

Pustynia jest miejscem fundamentalnego doświadczenia religijnego. Na pustyni po wyjściu z Egiptu Hebrajczycy przygotowywali się do objawienia na górze Synaj. Na pustyni Mojżesz napotkał Krzak Gorejący. Jak czytamy w mistycznej księdze Zohar: "Rzekł rabi Josi: od chwili, gdy urodził się Mosze, Duch Święty go nie opuścił. Dzięki niemu dostrzegł, że pustynia jest miejscem uświęconym i przygotowanym przez Boga, by na niej Izrael mógł przyjąć jarzmo Królestwa Niebieskiego (prawa synajskie) i dlatego swoje stado tam wywiódł". Poprowadził na pustkowie, na miejsce religijnego doświadczenia, choć nie od razu zrozumieli to wędrowcy.

Pierwszy człowiek znalazł się w ogrodzie: Raj był miejscem prześlicznym, które przenikał Duch Boga. Nieznana była praca, nie istniała walka i cierpienia, człowiek i zwierzęta żyli w harmonii. Pustynia jest odwrotnością Raju, miejscem pozbawionym życia i nadziei. W Torze czytamy: "On cię prowadził przez pustynię wielką i straszną, pełną wężów jadowitych i skorpionów, przez ziemię suchą, bez wody" (Pwt 8, 15).

Przeżyć na pustyni nie sposób, nie zawierzając swojego losu Bogu. Tam On się uobecnił w postaci Obłoku Chwały. Gdy Obłok się podnosił, lud wędrował, gdy osiadał, zatrzymywano się na postój. Obłok towarzyszył Żydom i zbudowanej przez nich Świątnicy.

Pustynia w symbolice religijnej to nie tylko miejsce objawień, ale też niepokojów, zagubienia, sił zniszczenia. Nawet po tym, jak Izrael osiadł w swej ziemi, pustynna dzikość przerażała. W literaturze midraszowej siły zniszczenia były kojarzone z Ezawem i jego aniołem Samaelem. W księdze Zohar czytamy: od Izaaka wywodzi się dwóch synów, jeden został pobłogosławiony, drugi przeklęty. Są od siebie oddzieleni i każdy podąża w swoim kierunku. Jeden znalazł swoje miejsce w Ziemi Świętej, drugi na górze Seir i stał się zręcznym myśliwym, człowiekiem pól. "...Od jednego wywodzą się wszystkie błogosławieństwa w górnych i dolnych światach, wszelkie łaski, światło, wyzwolenie, zbawienie; drugi jest źródłem wszelkich przekleństw, wojen, zabójstw, zła i nieczystości". Pustynia była miejscem, na którym złe skłonności miały zostać zniszczone raz i na zawsze. Zohar objaśnia: "Dlaczego Święty Jedyny wyprowadził lud na dzikość i przerażenie? Ponieważ wtedy, gdy opuszczali Egipt, ich liczbę zwiększył do 600 tysięcy dusz, Święte Królestwo zostało utwierdzone, księżyc się rozświetlił, a grzeszne dominium, »inna strona«, została ujarzmiona. Święty Jedyny wywiódł Izraelitów prowadząc przez ziemie grzesznego Samaela, by pokonać siły zła, a ich władcę ujarzmić. Gdyby Izraelici nie grzeszyli, do nich należałyby te ziemie. Ale gdy zgrzeszyli, wąż kąsał ich wiele razy i tak spełniło się to, co było napisane: »Ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę«".

Zmagania między namiotami Jakuba a dzikością Ezawa są przedstawiane jako walka odwieczna. W najostrzejszej formie ujawniła się na pustyni. Tam zarazem Żydzi otrzymali Torę, by wyzwolić się od negatywności. Tam ulegli podszeptom zła i dlatego dotknęło ich przekleństwo śmierci. Hebrajczycy uzyskali też szanse ocalenia i poprawy. Na pustynię kapłan wypędzał kozła ofiarnego, powierzając mu wszystkie grzechy wspólnoty. Gdy kozioł wracał, a purpurowy powróz zawieszony na nim i symbolizujący Ezawa zbielał, oznaczało to, że Bóg wybaczał grzechy ludowi Izraela. Na koniec czasu, jak zapowiadał prorok Izajasz, opuści nas przekleństwo złej pustyni, Pan zlituje się nad Syjonem i "na Eden zamieni jego pustynię, a jego stepy na ogród Wiekuistego. Zapanuje w nim radość i wesele"

(Iz 51, 3). Pustynia wtedy stanie się Rajem.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
(1951-2023) Socjolog, historyk idei, publicysta, były poseł. Dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego. W 2013 r. otrzymał Nagrodę im. ks. Józefa Tischnera w kategorii „Pisarstwo religijne lub filozoficzne” za całokształt twórczości. Autor wielu książek, m… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 22/2011