Ładowanie...
Aby ofiary nie były daremne
Misja w Afganistanie musi się wreszcie skończyć, a wojska muszą wrócić do domu. Presja opinii publicznej wydaje się być wynikiem nie tyle sprzeciwu wobec ofiar, lecz przekonania, że są one daremne. Jednak wycofanie się z misji nie może być celem samym w sobie. I nie chodzi tu o prestiż państwa, lecz o zwyczajną przyzwoitość, która nakazuje zostawić Afgańczyków w lepszej kondycji, niż byli przed pojawieniem się żołnierzy z Zachodu.
Do Afganistanu pojechaliśmy dla sojuszu z USA. Dziś pojawia się pokusa, aby z niego wyjść; tak uważają m.in. Niemcy, którzy ponoszą ogromną odpowiedzialność za problemy tej misji. Polski rząd i opozycja powinni jednak przestać oglądać się na sojuszników i po raz pierwszy zawrzeć porozumienie określające cele, które Polska chce osiągnąć, oraz czas, w jakim mają być osiągnięte (tym samym termin, po którym nasza obecność będzie...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]