Aby ofiary nie były daremne

Każda wojna to dowód porażki polityki. Interwencja NATO w Afganistanie była konieczna, gdyż kraj ten nigdy nie został włączony do krwiobiegu polityki międzynarodowej i stał się schronieniem dla ludzi, dla których wojna jest sposobem uprawiania polityki. Dziś działania wojenne nie przynoszą efektów, bo nie towarzyszy im realistyczny plan polityczny. Po 8 latach jesteśmy w punkcie wyjścia i pytamy: czy dać sobie i Afganistanowi jeszcze jedną szansę, czy też dać sobie spokój, aby za ileś lat stwierdzić, że był to błąd?

15.09.2009

Czyta się kilka minut

Misja w Afganistanie musi się wreszcie skończyć, a wojska muszą wrócić do domu. Presja opinii publicznej wydaje się być wynikiem nie tyle sprzeciwu wobec ofiar, lecz przekonania, że są one daremne. Jednak wycofanie się z misji nie może być celem samym w sobie. I nie chodzi tu o prestiż państwa, lecz o zwyczajną przyzwoitość, która nakazuje zostawić Afgańczyków w lepszej kondycji, niż byli przed pojawieniem się żołnierzy z Zachodu.

Do Afganistanu pojechaliśmy dla sojuszu z USA. Dziś pojawia się pokusa, aby z niego wyjść; tak uważają m.in. Niemcy, którzy ponoszą ogromną odpowiedzialność za problemy tej misji. Polski rząd i opozycja powinni jednak przestać oglądać się na sojuszników i po raz pierwszy zawrzeć porozumienie określające cele, które Polska chce osiągnąć, oraz czas, w jakim mają być osiągnięte (tym samym termin, po którym nasza obecność będzie ograniczana). Jeśli do ich realizacji potrzeba dwa razy więcej żołnierzy - to powinni być wysłani i wyposażeni we wszystko, co niezbędne, by wypełnić mandat. Jeśli się nie powiedzie, przynajmniej będziemy wiedzieć, co i dlaczego się nie udało. Traktujmy kryzys afgański (i każdy inny) jako szansę, a nie usprawiedliwienie dla bierności lub ucieczki.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 38/2009