Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Bardzo dziękuję za ostatni numer „Tygodnika” – za dobre rozmowy z Janem Peszkiem i Jerzym Owsiakiem, za tekst Pauliny Wilk o kobietach w Indiach, a w szczególności za kolejny świetny tekst Zuzanny Radzik „Wojna o płeć” – kompetentny, celny, krytyczny; taka barwna plama żywej opinii, na mapie mochromatycznego aż do martwości ultrakonserwatywnego katolicyzmu. Wcale się nie dziwię, że Kościół instytucjonalny nie rozumie współczesnej dyskusji o płci społecznej: jedyną autentyczną relacją, jaką księża mają z kobietami, jest relacja syn–matka. Nie znają kobiet-żon, kobiet-partnerów w interesach, kobiet-szefów. Nie widzą ich jako realnie działające osoby w przestrzeni publicznej, tylko jako ikony z dzieciństwa. Ten tekst mogła napisać tylko świecka teolożka. I cieszę się, że go napisała.