Zaproszenie do domu

23 czerwca poświęcony zostanie górny kościół Sanktuarium Jana Pawła II przy krakowskim Centrum „Nie lękajcie się”. Tego dnia, w obecności episkopatu, kard. Stanisław Dziwisz świętował będzie także jubileusz kapłaństwa.

17.06.2013

Czyta się kilka minut

Budowa Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się!”, Kraków, maj 2013 r. / Fot. Krzysztof Tarnawski / CENTRUM JANA PAWŁA II
Budowa Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się!”, Kraków, maj 2013 r. / Fot. Krzysztof Tarnawski / CENTRUM JANA PAWŁA II

Pod koniec kwietnia sekretarz Episkopatu bp Wojciech Polak ujawnił, że trwają prace nad aneksami do „Wytycznych Konferencji Episkopatu Polski w związku z oskarżeniami duchownych o przestępstwa przeciwko szóstemu przykazaniu z osobą małoletnią poniżej 18 roku życia”. Wytyczne te zostały – zgodnie z zaleceniem Kongregacji Nauki Wiary – opracowane rok temu i wysłane do zatwierdzenia. Jeżeli Episkopat pracuje nad aneksami, oznacza to, że Kongregacja odesłała dokument do uzupełnienia.

Na najbliższym Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski, które odbędzie się 21-22 czerwca w Wieliczce, biskupi mają dyskutować m.in. o „sprawach prawnych”. Pod tą enigmatyczną zapowiedzią najprawdopodobniej kryje się dyskusja nad ostateczną wersją „Wytycznych”. Wygląda na to, że tworzenie procedur związanych z przypadkami pedofilii wśród duchownych zmierza ku końcowi.

***

Przypomnijmy historię „Wytycznych”. Opracowanie takiego dokumentu nakazała wszystkim episkopatom Kongregacja Nauki Wiary w maju 2011 r. Wydany wówczas Okólnik określał, że „Wytyczne” mają wyznaczać precyzyjne procedury postępowania w przypadku, gdy biskupi diecezjalni i wyżsi przełożeni zakonni zostaną poinformowani o domniemanych nadużyciach seksualnych wobec osób niepełnoletnich, dokonanych przez duchownych podlegających ich jurysdykcji. Biskupi dostali na opracowanie takich procedur rok czasu.

Episkopat Polski swoje „Wytyczne” zatwierdził w marcu 2012 r. i przesłał do Watykanu. Miał ułatwione zadanie, gdyż już w czerwcu 2009 r. sformułował podobne normy. Wystarczyło uzupełnić je o te zalecenia z Okólnika, które nie zostały wcześniej uwzględnione.

Gdy porównamy oba dokumenty – polskie normy z 2009 r. i watykański Okólnik z 2011 r. – rzuca się w oczy brak w polskich wytycznych norm odnoszących się do współpracy Kościoła z państwowymi organami ścigania. Watykan podkreśla: „Chociaż relacje z władzami cywilnymi nie są jednakowe w poszczególnych krajach, niemniej jednak ważna jest współpraca z nimi w zakresie własnych kompetencji. W szczególności, gdy chodzi o przepisy prawodawstwa cywilnego dotyczące zgłoszenia danych przestępstwa organowi władzy do tego powołanemu” (z zastrzeżeniem tajemnicy spowiedzi). Co prawda polskie prawo nie nakłada na prywatne osoby prawne (a takimi są przedstawiciele instytucji Kościoła) obowiązku zgłaszania przestępstwa nadużycia seksualnego nieletnich, ale co najmniej z dwóch powodów opracowywane normy powinny kłaść nacisk na taką współpracę, oczywiście uwzględniając przede wszystkim dobro potencjalnej ofiary. Po pierwsze, przypadki tuszowania przez diecezje nagłośnionych przez media skandali seksualnych z udziałem duchownych fatalnie odbiły się na wizerunku Kościoła i na społecznym zaufaniu do niego. Po drugie, państwowe organy ścigania mają lepsze narzędzia i większe możliwości prawne w badaniu przypadków pedofilii i w dochodzeniu do prawdy. Rozsądne byłoby również zawieszenie kanonicznych procedur aż do czasu ukończenia śledztwa. Kościelne instytucje powinny okazywać śledczym pomoc, np. przekazując istotne dokumenty.

Przypomnijmy inne zalecenia watykańskiego Okólnika. Odpowiedzialność w traktowaniu przestępstw nadużycia seksualnego osób nieletnich ze strony duchownych leży w pierwszym rzędzie po stronie biskupa diecezjalnego. Osoba wnosząca oskarżenie o przestępstwie winna być traktowana z szacunkiem. Władze kościelne powinny zatroszczyć się o pomoc duchową i psychologiczną dla ofiar oraz o możliwość obrony dla oskarżonego. Biskup może zapobiegawczo ograniczyć wykonywanie posługi kapłańskiej oskarżonego kapłana do czasu wyjaśnienia sprawy. W przypadku stwierdzenia niewinności, winno się uczynić wszystko, by duchownemu zostało przywrócone jego dobre imię. Dochodzenie w sprawie oskarżeń powinno przebiegać przy zachowaniu zasady prywatności i dobrego imienia osób.

***

Bp Wojciech Polak w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną mówił o przygotowywaniu trzech aneksów do opracowanych już „Wytycznych”: „Aneks pierwszy dotyczy procedury postępowania, jaka obowiązuje przy przeprowadzeniu wstępnego dochodzenia kanonicznego w przypadku oskarżeń duchownych o czyny przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu z osobą niepełnoletnią poniżej osiemnastego roku życia. Aneks drugi dotyczy i opisuje konkretne formy troski o ofiarę przestępstwa. Niewątpliwie jedną z istotnych form pomocy ofiarom przestępstw jest zawsze pomoc psychologiczno-terapeutyczna. Wydaje się, że zasadnym jest także w kontekście zagadnień związanych z pedofilią rozwijanie sieci placówek specjalistycznych, niosących pomoc ofiarom oraz sprawcom. Trzeci z kolei aneks wskazuje na te elementy w programie formacji do kapłaństwa, które w kontekście tej problematyki są istotne z punktu widzenia profilaktyki”.

O formacji księży i kleryków pisze niżej ks. Jacek Prusak SJ. Warto zwrócić jeszcze uwagę na profilaktykę, gdyż właśnie w tej sferze Kościół ma największe możliwości oddziaływania. Watykański Okólnik zauważa, że programy profilaktyczne wprowadzone w różnych częściach świata „często zostały uznane jako wzorcowe”. W Polsce również tak może być. Wystarczy uświadomić sobie, że nie ma drugiej takiej instytucji, która miałaby aż taki wpływ np. na rodziców. Pokazują to inspirowane przez Kościół protesty rodziców wobec prób zwiększenia wpływu szkoły na edukację seksualną dzieci.

Oczywiście należałoby zacząć od szkolenia księży, katechetów i osób pracujących z dziećmi w ramach struktur kościelnych. Nic nie stoi na przeszkodzie, by na pracowników kościelnych nałożyć obowiązek szkoleń w dziedzinie ochrony dzieci przed nadużyciami seksualnymi, rozpoznawania ich skutków oraz pomocy prawnej. Kościół ma też różnorodne możliwości kontaktu i rozmowy z rodzicami.

Nie zapominajmy także o możliwości bezpośredniego uświadamiania dzieci. Dlaczego w podręcznikach do katechezy już w najwcześniejszych latach nie mogłyby się ukazywać lekcje poświęcone godności młodego człowieka i granic jego intymności? Taka wiedza, połączona z dobrze funkcjonującymi strukturami prewencji, tworzonymi np. we współpracy Kościoła i szkoły, mogłaby uchronić niejedno dziecko przed trudną do wyobrażenia traumą i cierpieniem.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Kierownik działu Wiara w „Tygodniku Powszechnym”. Ur. 1966 r., absolwent Wydziału Mechanicznego AGH, studiował filozofię na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie i teologię w Kolegium Filozoficzno-Teologicznym Dominikanów. Opracowanymi razem z… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 25/2013