Reklama

Ładowanie...

Wulkany na Wenus? Wyjaśniłyby wiele zagadek

Wulkany na Wenus? Wyjaśniłyby wiele zagadek

20.03.2023
Czyta się kilka minut
Wenus nie jest tak martwa, jak się wydawało. Piekielna bliźniaczka Ziemi daje oznaki życia. Geologicznego, nie biologicznego.
NASA/JPL
N

Nowe badanie wskazuje, że na powierzchni planety istnieją czynne wulkany. Nie da się ich tak po prostu wypatrzeć, bo Wenus wiecznie przesłania gruba warstwa chmur z dwutlenku węgla i dwutlenku siarki. Pomogły obrazy radarowe wykonane 30 lat temu przez sondę Magellan. Między dwoma zdjęciami krater w obszarze Atla Regio zdawał się zmienić kształt, co może wskazywać na erupcję. Zdjęcia wykonano jednak pod różnymi kątami, a ich rozdzielczość jest niska – jeden piksel to obszar boiska.

To wulkany mogły sprawić, że Wenus, która miliardy lat temu miała oceany i warunki dla powstania życia, zmieniła się w świat z wizji Beksińskiego. Zeszłoroczne badanie NASA wskazuje, że kolosalne erupcje mogły dosłownie ugotować planetę.

Mogą też wytłumaczyć inną zagadkę. W 2020 r. w atmosferze Wenus odkryto związek zwany fosfiną, który może być produkowany przez bakterie. W 2021 r. badacze wskazali jednak, że jeśli na planecie wciąż są wulkany, to one mogą być źródłem gazu.

Na Wenus wybierają się wkrótce cztery misje kosmiczne. W 2025 r. prywatna sonda nowozelandzkiej firmy Rocket Lab poszuka w atmosferze śladów życia. Później dotrą tam europejska EnVision i amerykańskie DAVINCI i VERITAS. ©

Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]