Ładowanie...
Wszystkie twarze Adama Włodka

Jego najwcześniejsze wspomnienie: tupot, krzyki, żołnierze w pośpiechu ustawiający się w szeregu. Miał cztery lata, był 12 maja 1926 r. Do krakowskich koszar, w których mieszkał z matką i ojcem, zawodowym podoficerem, dotarła wiadomość o zamachu stanu. Wkrótce Włodkowie przeprowadzili się z koszar do kamienicy przy ulicy Chopina. Adam został posłany do szkoły powszechnej, sześć lat później do świetnego gimnazjum im. Augusta Witkowskiego.
Był bystrym uczniem i ładnym chłopcem. Drobny, o regularnych rysach, delikatnej, bladej twarzy, z gęstą czupryną zaczesaną na prawy bok, nosił białe koszule z dużym kołnierzem wywiniętym na poły marynarki. Na wzór Słowackiego. Śmiał się dużo i głośno, mówił szybko, gestykulował żywo.
Pierwszy wiersz napisał w ostatniej klasie gimnazjum, jako zadanie domowe na lekcję polskiego. Ze szkolnymi kolegami, Tadeuszem Jęczalikiem i Władysławem...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]