Ładowanie...
Wolna Albanka

Edmund Angoni, 54-letni biznesmen ze Szkodry w północnej Albanii, nie uznaje tradycyjnych kalendarzy. Ani na moment nie wypuszcza z dłoni iPhone’a (nie mieści się w kieszeni modnych fioletowych dżinsów). Grafik Angoniego wypełniają spotkania; właśnie kupił teatr, a nowy sezon tuż-tuż. Ale czas najłatwiej mu mierzyć przy pomocy własnych obrazów. Rytuał powtarza co roku: maluje jeden – i wiesza na ścianie gabinetu.
Na pastelach cała Albania: otomańska starówka Gijokastry, port w Sarandzie nad Morzem Jońskim, i Rozafa – stara forteca wenecka w Szkodrze. To ona sprawiła, że kiedyś zafascynował się Włochami. Gdy upadł komunizm, wyjechał tam do pracy, na budowach. Wrócił 15 lat temu, w najgorszym możliwym momencie: po upadku systemu piramid finansowych, w których Albańczycy ulokowali miliard dolarów oszczędności, w kraju wybuchła rebelia. Zginęło ponad trzy tysiące osób. Na kilka...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]