Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Także inne ceremonie z udziałem Franciszka – środowa audiencja generalna czy niedzielny Anioł Pański – odbywać się będą bez kontaktu z wiernymi, a ich transmisje można będzie śledzić w internecie.
To nie jedyne ograniczenia w Watykanie spowodowane koronawirusem. Po raz pierwszy w historii w Bazylice św. Piotra nie będą odprawiane msze dla wiernych (podobnie jak w innych kościołach Włoch – komentarz poniżej). Zamknięte zostały Muzea Watykańskie, trasa archeologiczna do grobu św. Piotra, pracowników dykasterii i urzędów poproszono o wzięcie urlopów lub pracę zdalną.
Głównym zadaniem watykańskich służb sanitarnych jest ochrona Franciszka i Benedykta XVI. Papież emeryt został niemal całkowicie odizolowany od kontaktów z osobami z zewnątrz. Z kolei Franciszek szczęśliwie – można rzec – zachorował pod koniec lutego. Lekkie przeziębienie zmusiło go do odwołania większości spotkań i udziału w corocznych, tygodniowych rekolekcjach kurii rzymskiej, co zapewne uchroniło go przed poważniejszymi problemami (jeden z uczestników ubiegłotygodniowej konferencji, w której miał uczestniczyć papież, okazał się nosicielem koronawirusa).
Jak dotąd (stan na 9 marca) był to drugi potwierdzony przypadek zarażenia w Watykanie (wirusa wykryto też u kandydata do pracy, który przyszedł na badania kontrolne). Nikt nie wątpi, że będzie więcej. ©℗