Warunek dla Centrum

Z zainteresowaniem przeczytałem artykuł Nawojki Cieślińskiej “To nie niewinność miała kolor biały" (“TP" nr 29/03) i podzielam jej obawy przed specyficznym charakterem obecnego projektu Centrum przeciw Wypędzeniom ulokowanego w Berlinie. Dziękuję także za przypomnienie, że wygnańców (nie tylko Żydów) z Niemiec w latach 1933-45 określa się - nie tylko w literaturze niemieckiej - mianem emigrantów, aczkolwiek opuszczali Niemcy wbrew własnej woli, uciekając przed prześladowaniami, często przed groźbą śmierci, dosłownie wypędzani siłą przez SA, SS, policję, poganiani przez psy i strzały z karabinów. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że tradycje wypędzania z Niemiec, zwłaszcza wyznawców judaizmu, są dość dawne. Ograniczę się do przypomnienia ważniejszych wydarzeń z minionych dwóch stuleci.

Według Sophii Kemlein (“Żydzi w Wielkim Księstwie Poznańskim 1815-1848") Fryderyk II w listopadzie 1772 r. stwierdził, że nie chce “mieć tej hołoty", czyli niezamożnych Żydów zamieszkałych w zagarniętych prowincjach polskich. Wolę monarchy zrealizowano tylko częściowo (wypędzono na wschód zapewne kilka tysięcy Żydów), gdyż urzędnicy zorientowali się, że spowoduje to fatalne skutki dla gospodarki kraju. Następna fala przymusowych migracji miała odmienny kierunek. Podczas pierwszej wojny światowej władze niemieckie powołały do pracy przymusowej w Niemczech około 15 tys. Żydów z okupowanego zaboru rosyjskiego (Trude Maurer “Ostjuden in Deutschland 1918-1933"). Oprócz nich przymus objął jeszcze większą liczbę robotników nieżydowskich. Kolejna fala wypędzeń nastąpiła w 1923 i 1924 r., gdy władze bawarskie wygnały lub nakazały wyjazd blisko tysiącu Żydów polskich (Józef Adelson “The Expulsion of Jews with Polish Citizenship from Bavaria in 1923", “Polin" t. V).

Proceder ten przybrał jeszcze większe rozmiary po dojściu do władzy Adolfa Hitlera. W 1933 r. mieszkało w Niemczech około 500 tys. osób wyznania mojżeszowego, większość została zmuszona terrorem do wyjazdu, wielu wypędzono w ścisłym znaczeniu tego słowa (m.in. 28-29 października 1938 r. około 17 tys. Żydów, obywateli polskich, wygnano podczas tzw. Polenaktion). Uciekali z Niemiec przeciwnicy systemu hitlerowskiego, niezależnie od pochodzenia. Aneksja Austrii w marcu 1938 r. spowodowała masową ucieczkę Żydów oraz przeciwników Hitlera, w tym zwłaszcza osób, które uprzednio uciekły z Niemiec. Aneksja tzw. Sudetów na jesieni 1938 r., a następnie okupacja reszty ziem czeskich od marca 1939 r., spowodowały kolejne fale uciekinierów, chroniących się poza zasięgiem Wehrmachtu. Określano ich jako uchodźców lub emigrantów. Dyplomaci obradowali, gdzie i w jaki sposób znaleźć dla nich miejsce, lecz bez większych rezultatów. Wyznawcy judaizmu mieli szanse wyjazdu do Palestyny, lecz malejące z powodu ograniczeń stawianych przez Wielką Brytanię, wówczas sprawującą mandat nad Ziemią Świętą. W Jerozolimie powstał gorzki dowcip: - Pan tutaj z przekonania? - Nie, z Niemiec!

To prawda, że większość wychodźców z Niemiec opuściła to państwo formalnie z własnej woli, a wielu tych, którzy pozostali, zazdrościło im powodzenia. W istocie byli to wygnańcy, wypędzeni z kraju przez terror. Wybuch drugiej wojny światowej zapoczątkował okres, w którym państwo niemieckie przeprowadziło największe w XX wieku wypędzenia, zaczynając od zagarniętych ziem polskich. Dzieje te są zbyt dobrze znane, aby o tym pisać.

Mimo obaw, uważam projekt utworzenia Centrum przeciw Wypędzeniom w Berlinie za bardzo racjonalny, lecz pod jednym warunkiem: jeśli powstanie, wówczas najwięcej miejsca zajmie w nim dokumentacja wypędzeń dokonywanych w XIX i XX stuleciu przez państwo niemieckie, a los Niemców wypędzanych po 1944 r. zostanie przedstawiony proporcjonalnie do liczby ofiar oraz czasu, w którym ich dramat się dokonał.

Jerzy Tomaszewski (Warszawa)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 32/2003