W 2020 r. przynajmniej jedno znormalniało

COVID-19, z lockdownami, kwarantannami i wymuszoną zmianą trybu życia, był epokowym wydarzeniem dla branży technologicznej.

28.12.2020

Czyta się kilka minut

Niespełniona dotąd obietnica, że internet uwolni nas od dojazdów do pracy i ślęczenia w biurze, okazała się zaskakująco prosta do realizacji. Zoom i Meet będą w czołówce najczęściej ściąganych aplikacji. To, że TikTok zapewne będzie wśród nich królował, także daje do myślenia o naszych nowych pandemicznych nawykach.

Możliwe jednak, że jedną z najbardziej fundamentalnych zmian, jakie przyniósł 2020 r. cyfrowym społeczeństwom, jest to, że media społecznościowe zebrały się na odwagę, by kłamstwa nazywać po imieniu. Przez lata usiłowały to robić organizacje pozarządowe i dziennikarze, ale ich szanse na zwycięstwo z lawiną fake newsów były raczej marne.

Wszystko zmieniło się wraz z wybuchem pandemii. Twitter i Facebook zgodnie zadeklarowały, że będą usuwać treści, które mogą narażać kogoś na ryzyko lub wprowadzają w błąd w sprawie COVID-19. Skuteczność tych działań można różnie oceniać, ale faktem jest, że miliony postów i tweetów zniknęły z sieci lub zostały oznaczone jako fałszywe.

Tak radykalne ruchy służące ochronie życia i zdrowia nie budziły większych kontrowersji, ale na horyzoncie pojawiło się kolejne wyzwanie. Tym razem dla amerykańskiej, i tak już nadwerężonej w poprzednich latach, demokracji.

Pierwszy odważył się Twitter. 26 maja oznaczył jako dezinformację dwa posty Donalda Trumpa, w których ów sugerował, że głosowanie korespondencyjne ułatwi oszustwa wyborcze (zob. Konflikt między Donaldem Trumpem a Twitterem).

Nigdy wcześniej żaden portal społecznościowy nie zdecydował się na podobny krok w stosunku do urzędującego prezydenta USA (choć i żaden inny prezydent naszych czasów tak spektakularnie nie mijał się z prawdą). Dwa miesiące później Facebook uczynił podobnie.

Mimo to Trump próbował działać tak, jak przez ostatnie lata. W konsekwencji jesienią jego twitterowe konto pełne było wpisów przysłoniętych ostrzeżeniem przed nieprawdą.

Facebook kłamstw Trumpa o koronawirusie nie zasłaniał – tylko kasował. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarka specjalizująca się w tematyce międzynarodowej, ekologicznej oraz społecznego wpływu nowych technologii. Współautorka (z Wojciechem Brzezińskim) książki „Strefy cyberwojny”. Była korespondentką m.in. w Afganistanie, Pakistanie, Iraku,… więcej
Dziennikarz naukowy, reporter telewizyjny, twórca programu popularnonaukowego „Horyzont zdarzeń”. Współautor (z Agatą Kaźmierską) książki „Strefy cyberwojny”. Stypendysta Fundacji Knighta na MIT, laureat Prix CIRCOM i Halabardy rektora AON. Zdobywca… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 1-2/2021