Ładowanie...
Trzecia młodość

Kiedy na przyciasnym już firmamencie gwiazd wykonawstwa historycznego rozbłysła supernowa w osobie Jeana Rondeau, krytycy wpadli w konfuzję. Jedni okrzyknęli rozczochranego Francuza muzycznym symbolem seksu i pierwszym hipsterem przy klawesynie. Drudzy prychnęli lekceważąco, że Rondeau, mimo niewątpliwej biegłości technicznej, jest osobnikiem niedojrzałym, niepotrzebnie udziwnia swoje interpretacje i z braku lepszych pomysłów kreuje się na klawesynowego obrazoburcę.
Dopiero po jakimś czasie podniosły się pierwsze głosy życzliwego sprzeciwu. Poważni recenzenci – zamiast patrzeć na Rondeau – zaczęli wnikliwie go słuchać. I wkrótce do nich dotarło, że być może zetknęli się z forpocztą kolejnego przełomu w dziejach tego tajemniczego instrumentu. Zrozumieli, że w grze młodego Francuza nie ma nic z narcyzmu i ostentacji. Jej dziwaczność jest tylko pozorna – w gruncie rzeczy odsłania...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]