Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Miała gwarantować m.in. dostęp do rehabilitacji i terapii. Prowadzenie zajęć powierzono m.in. Ośrodkom Koordynacyjno-Rehabilitacyjno-Opiekuńczym.
W niektórych ośrodkach zajęcia nie odbywają się od maja. Wiosną w MEN-ie ktoś jeszcze odbierał telefon i tłumaczył: „Nie ma pieniędzy”. Dziś z rodzicami nikt już nie rozmawia, dostali tylko informację, że zajęć nie będzie do grudnia. Co dalej? Nie wiadomo. Dla dziecka np. z mózgowym porażeniem dziecięcym „odcięcie” od fizjoterapii to wyrok (zaczynało chodzić, ale nie ćwiczy, siada na wózek, odczuwając ogromny ból). Koszt fizjoterapii to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych, wielu rodziców nie może sobie na to pozwolić.
Dzieci niepełnosprawne (i ich rodzice) to niewielka grupa. Z obietnic im złożonych PiS może się po prostu wycofać. Niestety, nie ma nawet na tyle honoru, by to otwarcie zakomunikować. ©