Reklama

Ładowanie...

Sycylia fatalna

02.09.2013
Czyta się kilka minut
Na Sycylii każdy z nas był wiele razy: na papierze i na celuloidzie. Tam wszystko może się zdarzyć. Byle polała się krew i łzy.
Renato Guttuso, „Vucciria” il. Dzięki uprzejmości uniwersytetu w Palermo
S

Sycylia ma oczy kobiety i głos mężczyzny. Jedna noga jest wrośnięta w wyschniętą ziemię, druga bierze rozbieg do ucieczki. Za ocean, a przynajmniej do morza, bo ląd staje się zbyt wielkim ciężarem. Cola Pesce, czyli Mikołaj Ryba – pół mężczyzna, pół ryba ze średniowiecznej legendy – był królewskim sowizdrzałem i prawił, że Sycylii nie zatapia morze, gdyż „podtrzymują ją trzy ogromne filary, w tym jeden pęknięty”. Pewnego razu król rozkazał Coli zanurkować w morzu tak głęboko, by odnaleźć kulę armatnią wystrzeloną z cypla w Mesynie. Cola dopłynął do kuli, ale już nie wrócił: „Zrozumiał, że znalazł się w zastygłej przestrzeni, w której nie może płynąć, i pozostał tam już na zawsze”.
Wyspa mami swoją pozorną niezmiennością: „odwieczną ciszą pasterskiej Sycylii”. Leży w centrum Mezzogiorno, krainy nad Morzem Śródziemnym, konserwatywnego tygla kultur, zamienionego w literaturze w...

15028

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]