Śledcze komisje wyborcze

Komentatorzy przynajmniej w jednym się zgodzili: Sejmowe Komisje Śledcze (i ta ds. prywatyzacji PZU, i ta ds. PKN Orlen) dawno już zapomniały, nad czym miały pracować i co w rezultacie wyjaśnić. Po prostu obie komisje włączyły się w kampanię wyborczą korzystając skwapliwie z faktu, że Sojusz Lewicy Demokratycznej przestał być w praktyce w nich reprezentowany.

28.08.2005

Czyta się kilka minut

Można więc było urządzić polowanie na “czerwonego" bez względu na to, czy ma to jakikolwiek merytoryczny związek z celami postawionymi Komisjom Śledczym przez Sejm. Chodziło więc głównie o to, by w pamięci obywateli (czytaj: wyborców) pozostało, że to Aleksander Kwaśniewski chciał sprzedać Rosjanom PKN Orlen, że Marek Belka chciał niekorzystnie sprzedać PZU, a Włodzimierz Cimoszewicz w podejrzany sposób sprzedał (co prawda swoje i córki) akcje Orlenu.

Dowody na to wszystko są dotychczas bardziej niż wątpliwe. Cóż jednak poradzić, jeśli nawet były szef polskiego kontrwywiadu zdaje się brać na poważnie kserokopię czegoś napisanego ręką oskarżycielki, a sygnowanego nie podpisem, lecz pieczątką z faksymile podpisu jej ówczesnego szefa? Cóż poradzić, jeśli wiceprzewodniczący orlenowskiej Komisji Śledczej przekazuje mediom informacje, które komisja mogłaby ewentualnie uzyskać w przyszłości po przesłuchaniu świadka?

Szaleństwo się wzmaga, a główni aktorzy zapominają, że w takiej sytuacji nikt tak naprawdę nie wygrywa, lecz tracą wszyscy.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 35/2005