Serbia: krok w tył

Choć serbscy nacjonaliści nie mogą stworzyć rządu, uważają się za zwycięzcę niedzielnych wyborów parlamentarnych: Serbska Partia Radykalna powtórzyła sukces z wyborów prezydenckich sprzed pięciu tygodni. Ugrupowanie, którego liderem pozostaje siedzący na ławie oskarżonych w Hadze Vojislav Szeszelj, zdobyło przeszło 27 proc głosów. Do Skupsztiny (parlamentu) weszli również postkomuniści - dzięki wyborczej “lokomotywie" w postaci umieszczonego na pierwszym miejscu ich listy Slobodana Miloszevicia (obecnie także w Hadze).

04.01.2004

Czyta się kilka minut

Do całkowitego przetasowania serbskiego parlamentu doszło przede wszystkim na skutek znużenia ciężarem transformacji, wyjątkowo dotkliwej dla doświadczonej dekadą wojen, embarga i bezrobocia Serbii. Nie bez znaczenia okazał się także upór rządzącej koalicji DOS, która torpedowała próby stworzenia czytelnej “demokratycznej alternatywy" dla gabinetów Djindjicia i jego następców. Zabrakło wreszcie taktu przedstawicielom Trybunału Haskiego w ich (skądinąd słusznych) staraniach o wydanie przez Belgrad podejrzanych o zbrodnie wojenne. Z jak najfatalniejszym skutkiem: w Serbii utrwaliły się lęki przed “aroganckim Zachodem".

Siły demokratyczne mają w parlamencie większość, jednak utworzenie rządu będzie od nich wymagało uzgodnienia rozbieżnych stanowisk w kwestii przyszłości federacji z Czarnogórą, kształtu przyszłej konstytucji i (w pierwszej kolejności) ponownego określenia zakresu współpracy z Trybunałem Haskim. Serbia nie cofa się do 1991 r., jednak zrobiła pół kroku w tył. Skład parlamentu zmieni się prawdopodobnie na lepsze w kolejnych, nieodległych wyborach. Jednak przez ten czas reszta Bałkanów może zostawić Serbię daleko za sobą.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 01/2004