Reklama

Ładowanie...

Prezydent z podziemia

30.01.2006
Czyta się kilka minut
Zmarły w ubiegłym tygodniu wieloletni przywódca Albańczyków z Kosowa ma szanse stać się w miejscowej pamięci zbiorowej "ojcem narodu. Pytanie brzmi: na ile stanie się tak za sprawą jego dokonań i zasług, a na ile dlatego, że potrzebuje tego krystalizująca się, dwumilionowa wspólnota.
Ibrahim Rugova i ówczesny sekretarz generalny NATO w Kwaterze Głównej Sojuszu, 1998 r. (fot. NATO)
E

Epitety, jakimi obdarzano Rugovę, pokazują, do jakiej tradycji usiłowano go przypisać. W ostatnim tygodniu w mediach zwyciężyła fraza "kosowski Gandhi". W przeszłości jednak rywalizowały z nią inne porównania. Rugova, lider Demokratycznej Ligi Kosowa, bywał więc także "kosowskim Sołżenicynem", "kosowskim Havlem", a nawet "kosowskim Wałęsą". W każdej z tych fraz kryło się odwołanie do któregoś z fragmentów biografii kosowskiego przywódcy. Zarazem nieuchronnie wskazywały one w jakiś sposób na jego drugorzędność: Vaclav Havel nigdy bodaj nie został określony mianem "czeskiego Rugovy".

Z uczelni do polityki

Podstawowe znaczenie miała oczywiście biografia: skromny literaturoznawca wszedł do polityki znienacka i także ku własnemu zaskoczeniu.

Rugova (rocznik 1944) ukończył studia na uniwersytecie w Prisztinie w 1971...

10060

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]