Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Z danych opublikowanych przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego (ISKK) wynika, że spadający od początku lat 90. wskaźnik dominicantes (odsetek wiernych uczestniczących w niedzielnej mszy, obliczany w odniesieniu do liczby osób zobowiązanych do uczestnictwa, którą na podstawie danych parafialnych określa proboszcz) wyniósł w 2013 roku 39,1 proc. Po raz pierwszy od 1980 r. spadł więc poniżej 40 proc. Autorzy raportu podsumowującego badanie podkreślają, że w ciągu ostatniej dekady „grupa osób praktykujących regularnie zmniejszyła się o niemal 2 miliony osób”.
Dane do badania zbierają proboszczowie (podają liczbę mieszkańców parafii, liczbę wiernych oraz osób uczestniczących w mszy i przystępujących do komunii). Badanie przeprowadzane jest w wybraną niedzielę zwykłą, pod koniec roku liturgicznego.
W 2013 r. najwyższy wskaźnik dominicantes odnotowała diecezja tarnowska (69 proc.), najniższy szczecińsko-kamieńska (24,3 proc.).
Spadkowi wskaźnika dominicantes towarzyszy nieznaczny wzrost wskaźnika communicantes (odsetek wiernych przystępujących do komunii). W 2013 r. wyniósł on 16,3 proc. – Zwiększa się liczba osób świadomie przeżywających swoją wiarę i liczba świadomie dystansujących się – ocenia dyrektor ISKK ks. dr Wojciech Sadłoń SAC.
Na erozję modelu religijności ludowej zwraca z kolei uwagę prof. Irena Borowik, socjolożka religii z Instytutu Socjologii UJ.
– Model polskiej religijności ludowej, opierający się w dużym stopniu na doświadczeniu swoistego przymusu praktykowania, ulega osłabieniu. Zjawisko to w perspektywie długofalowej jest ważne, bo z regularnych praktyk rezygnują coraz częściej młodzi ludzie, zwłaszcza kobiety. Filarem modelu religijności ludowej jest socjalizacja religijna, która opiera się na działaniu: uczestniczeniu w praktykach i rytuałach. A to właśnie młodzi kwestionują coraz częściej – ocenia.
Wśród powodów porzucania regularnych praktyk są także m.in. antyklerykalizm czy niezgoda z oficjalnym stanowiskiem Kościoła w sprawach niezwiązanych z religijnością. – Na scenie kulturowej, politycznej czy społecznej mamy dużo konfliktów targających naszą religijnością. Mocna kontra Kościoła powoduje, że część katolików rezygnuje z niedzielnych mszy – ocenia dr Radosław Tyrała z Katedry Socjologii Ogólnej i Antropologii Społecznej AGH. I dodaje: – Ci, którzy przestają się zgadzać z opcją ideologiczną Kościoła, swoje odejście traktują bardzo często jako akt symbolicznego sprzeciwu.