Przeciw, a nawet za
Przeciw, a nawet za

Uważam, że większościowy rząd jako rezultat przyspieszonych wyborów byłby z pożytkiem dla Polski - także rząd jednopartyjny PiS. Nie w tym sensie, że byłby to rząd najmądrzejszy z możliwych, ale w tym, że mielibyśmy wreszcie rząd politycznie koherentny, a więc mający w końcu szansę wprowadzenia w czyn projektu, z którym szedł do wyborów.
Odkąd mniejszościowy rząd Kazimierza Marcinkiewicza zaczęły krytykować przychylne mu dotąd partie - Samoobrona i Liga Polskich Rodzin - pojawiły się spekulacje na temat przedterminowych wyborów. Po przywróceniu w Polsce parlamentarnej demokracji taka sytuacja wystąpiła dwukrotnie: w 1991 r. (Sejm kontraktowy podjął uchwałę o samorozwiązaniu mniej więcej w połowie kadencji) i w 1993 r. (Sejm został rozwiązany przez prezydenta Wałęsę, z podobnym wyprzedzeniem w stosunku do normalnego terminu wyborów).
...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]