Premier jest nagi
Premier jest nagi
Wypowiedź Ziobry, mimo zastrzeżenia, że "o wszystkim zadecyduje sąd", stała się symbolem wchodzenia polityka w buty prokuratora oraz sędziego w jednym.
Upadają rządy, zmieniają się premierzy, zmienia się też polityczny klimat, a pokusa rozstrzygania o winie i karze pozostaje. Stwierdzenie premiera Donalda Tuska, że "król dopalaczy" "będzie siedzieć", natrafiło na nieubłaganą weryfikację wymiaru sprawiedliwości: sąd oparł się politycznym naciskom, nie godząc się na aresztowanie Dawida Bratki, dzięki czemu mógł on w blasku fleszy wyjść na wolność.
W chwalebnej skądinąd batalii rządu z dopalaczami wszystko stanęło na głowie. Inspektorzy sanitarni zamykają sklepy, zanim Sejm wprowadzi odpowiednią ustawę (zamiast niej stosuje się - dlaczego dopiero teraz? - przepis z 1985 r.), a szef rządu wydaje wyrok, zanim rozpocznie się rozprawa sądowa. Walka z...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]