Ładowanie...
Polska bez auta nie dojedzie

W kwestii dojazdów do pracy ci Polacy, którzy nie mają samochodu, żyją w kilku równoległych rzeczywistościach.
Miesięczny bilet na transport publiczny kosztuje w Warszawie 110 zł. Za taki sam na dziesięciokilometrową trasę obsługiwaną przez PKS w Gorzowie Wielkopolskim trzeba zapłacić 435 zł. O ile w stolicy posiadacz biletu miesięcznego może jeździć po całym mieście, dniem i nocą, autobusami, tramwajami, metrem i pociągami, o tyle bilet PKS ważny jest tylko w relacji, na którą został wykupiony.
Na przykład z liczącej ok. 250 mieszkańców wsi Prześlice do powiatowego Sulęcina gorzowski PKS realizuje jeden kurs na dobę. Z Prześlic można wyruszyć o godz. 7.30, z powrotem z Sulęcina o 16. Autobus jeździ tylko w dni nauki szkolnej.
Następny kurs we wrześniu
Przekleństwem autobusowych rozkładów jazdy we wsiach i mniejszych miastach jest litera „S”. Oznacza, że...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]