Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
I wcale nie chodzi o fake news, który zakłamywałby fakt, że Franciszek po synodzie amazońskim nie zdecydował się na wyświęcanie żonatych mężczyzn. Chodzi o niechlubny dekret Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich sprzed 91 lat. W 1929 r. na terenie USA, Kanady i Australii Kongregacja wprowadziła nakaz celibatu dla księży Kościołów wschodnich będących w unii z Watykanem. Wówczas nie tylko zaprzestano wyświęcania w tych krajach żonatych kleryków, ale także zakazano pracy duszpasterskiej żonatym księżom. Skutkiem dekretu było m.in. to, że 200 tys. pozbawionych opieki duszpasterskiej grekokatolików amerykańskich przeszło na prawosławie.
Kongregacja argumentowała, że Kościoły wschodnie w diasporze powinny przyjąć dyscyplinę panującą na danym terenie. Chodziło głównie o skargi biskupów rzymskokatolickich, że żonaci księża podkopują sens celibatu i powodują zgorszenie wśród wiernych rzymskich.
Że takie „kolonialne” traktowanie mniejszych wspólnot z unijnych Kościołów wcale nie jest pieśnią przeszłości, dowodził list z 1998 r. ówczesnego watykańskiego sekretarza stanu kard. Angela Sodano, który na życzenie Jana Pawła II wypraszał z Polski żonatych księży greckokatolickich przybyłych z Ukrainy do pracy duszpasterskiej. W liście znalazła się podobna argumentacja.
Dekret Kongregacji Franciszek zniósł w 2014 r. ©℗