Ładowanie...
Po końcu świata

74 tysiące lat temu większość ludzi miała dobre powody, by sądzić, że kończy się świat. Gdyby ktoś chciał dojść do znacznie straszniejszego wydarzenia, musiałby się cofnąć aż o 66 mln lat, gdy wielka asteroida uderzyła w półwysep Jukatan i tak bardzo rozchwiała klimat, że niemal całkiem wyginęły dinozaury. Ale wtedy nie tylko nie było ludzi – nie było nawet jeszcze małp.
W ciągu następnych kilkudziesięciu milionów lat największe katastrofy naturalne nie nadciągały z kosmosu, tylko z wnętrza planety. Większość zdarzyła się, jeszcze zanim jakakolwiek populacja małp straciła ogon i zeszła z drzewa. Ale niektóre mogły wywrzeć wpływ na życie wczesnych ludzi.
Trzy silne eksplozje wulkanu wstrząsnęły Ameryką Północną między 2,1 i 0,6 mln lat temu. W ich efekcie pół terenu obecnych Stanów Zjednoczonych pokryła warstwa popiołów. W miejscu, gdzie doszło do erupcji, znajduje się...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]