Reklama

Ładowanie...

Pamięć kości

11.09.2017
Czyta się kilka minut
JOANNA KOS-KRAUZE, reżyserka: Trzeba obserwować świat, a szczególnie mieć na uwadze kompleksiarzy. Każde ludobójstwo zaczyna się od propagandy sączącej się w mediach i z ambon. Od retoryki, w której odczłowiecza się ludzi.
Joanna Kos-Krauze na planie filmu „Ptaki śpiewają w Kigali”, Rwanda, 2015 r. EWA ŁOWŻYŁ / KOSFILM
K

KATARZYNA KUBISIOWSKA: Zna Pani losy rodziny Eliane Umuhire, rwandyjskiej aktorki, która zagrała jedną z głównych ról w „Ptaki śpiewają w Kigali”?

JOANNA KOS-KRAUZE: Nie czuję się uprawniona opowiadać jej historię. Mogę tyle powiedzieć, że przeżyła ludobójstwo.

Nie jest łatwo uruchomić taką narrację. Rozmowy muszą odbywać się w określonych warunkach, samo przepracowywanie traumy trwa wiele lat. Rwandyjczycy są trudni, pozamykani. Ofiara nie chce być nią całe życie: opowiadać każdemu, kto przyjedzie, co widziała i kogo straciła. Szczególnie białemu z Europy.

Gdy poznałam Eliane, pracowała w organizacji pozarządowej, stała przy ksero. Aktorstwem zajmowała się amatorsko: grała w teatrze, w którym przepracowuje się traumy po ludobójstwie.

Ofiarom łatwiej pokazać niż opowiedzieć to, co przeżyły?

Trudno usiąść przy kawie i snuć o tym...

17135

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]