Oświadczenie redakcji „Tygodnika Powszechnego”

Znana nam jest od niedawna treść części dokumentów z archiwum komunistycznej Służby Bezpieczeństwa, znajdujących się dziś w gestii Instytutu Pamięci Narodowej, a dotyczących tajnego współpracownika SB o pseudonimach "Mechanik" i "Delta". Może z nich wynikać, że pod tymi pseudonimami Służba Bezpieczeństwa zarejestrowała ks. Mieczysława Malińskiego, naszego wieloletniego przyjaciela i autora, a także człowieka bliskiego Karolowi Wojtyle i później Janowi Pawłowi II.

30.05.2006

Czyta się kilka minut

Pogłoski o tym, że ks. Maliński współpracował z SB, powracają od pewnego czasu. W maju ubiegłego roku temat ten pojawił się nawet publicznie, jednak media, które go wówczas podjęły, nie przedstawiły dowodów.

Wnioski wynikające z dostępnych nam materiałów są na tyle poważne, że postanowiliśmy podjąć problem na łamach "Tygodnika". Zamierzaliśmy opublikować dane z dokumentów oraz stanowisko ks. Malińskiego. Ks. Maliński zapoznał się ze wspomnianymi materiałami i ustosunkował się do nich w udzielonym nam, a następnie autoryzowanym wywiadzie. Jednak tuż przed oddaniem tego numeru "Tygodnika" do druku, z nieznanych nam powodów oświadczył, że wycofuje zgodę na publikację. Ponieważ decyzja ks. Malińskiego uniemożliwia nam przedstawienie sprawy w taki sposób, aby prawo głosu miały obie strony, postanowiliśmy nie publikować na razie treści materiałów z IPN.

Tajny współpracownik SB o kryptonimie "Delta" istniał naprawdę, a pytanie, czy TW "Delta" to ks. Maliński, jest pytaniem poważnym. Dlatego postanowiliśmy zawiesić z nim współpracę i zwrócić się o pomoc do kościelnej komisji archidiecezji krakowskiej "Pamięć i troska", powołanej w lutym br. Przekażemy jej dostępne nam materiały z prośbą, aby pomogła zarówno "Tygodnikowi", jak i samemu ks. Malińskiemu zmierzyć się z tym problemem.

Pragniemy równocześnie przypomnieć, że "Tygodnik" jako niezależne pismo katolickie będące częścią Kościoła, w okresie PRL pozostawał, podobnie jak cały Kościół, przedmiotem szczególnej inwigilacji bezpieki. Ponad półtora roku temu zwróciliśmy się z prośbą do IPN o opracowanie historii inwigilacji naszego środowiska przez SB. Żałując, że prośba ta nie została dotąd spełniona, kolejny raz ją podtrzymujemy.

Redakcja "TP"

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 23/2006