Opowiem wam Amerykę

Wybór Donalda Trumpa na 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych był dla wielu szokiem, a przynajmniej – ukoronowaniem ciągu szoków, jakie ów cyniczny, niedouczony miliarder-klaun fundował od ponad roku. Z analiz jednak wynika, że Trump to nie żaden eksces i kuriozalna pomyłka amerykańskiego społeczeństwa, ale logiczne dopełnienie procesów, które od dawna toczyły USA.
Od 2001 – roku ataku na WTC i początku destrukcyjnej prezydentury George’a W. Busha, zmieniło się tam dosłownie wszystko – od sfery informacyjno-medialnej, którą to kawałek po kawałku wchłonęła rozrywka, „oglądalność” i postprawda, przez zachwianie pozycji jedynego supermocarstwa za sprawą gwałtownego rozwoju Chin i nieszczęsnej „wojny z terroryzmem”, aż po zubożenie sporej części Amerykanów w efekcie pękania kolejnych „baniek”: internetowej, kredytowej etc., bankructwa przemysłu, upadku wielkich miast i ucieczki...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Tak, chcę
czytać więcej »
Masz już konto? Zaloguj się
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]