Ładowanie...
Opowiedzmy Niemcom naszą historię
Gęś lub karpia na Boże Narodzenie kupują berlińczycy w popularnym sklepie spożywczym Rogackiego. Gdy zamierzają się przeprowadzić, dzwonią do szczycących się długą tradycją firm przeprowadzkowych Franzkowiak albo Borkowski. A jeśli zechcą pójść na elegancki obiad, udają się do słynnego Hotelu Kempinski.
Polskie nazwiska są wszędzie. Kilkaset Kowalskich, Kowalewskich czy Cybulskich figuruje w berlińskiej książce telefonicznej. Świadczą o intensywności, z którą Polacy wpływali na społeczne i kulturalne życie Berlina. Stolica Niemiec gości nie tylko największą, ale też - obok Drezna - najstarszą społeczność polską w Niemczech.
To, co Polacy o Berlinie myślą, i to, czego doświadczyli, żyjąc tutaj, zostało zebrane w niezwykle interesującej antologii pod tytułem "Berlin. Polskie perspektywy. XIX-XXI wiek", którą wydało Centrum Badań Historycznych...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]