Reklama

Ładowanie...

Okoliczności prawdy

20.07.2010
Czyta się kilka minut
Żadnych nowych perspektyw, żadnej poważnej myśli o wspólnej przyszłości - wszystko będzie się obracać wokół kolejnego ogniska polityki historycznej, jakim uczyniono katastrofę pod Smoleńskiem.
W

Wydawało się, że wszystko sprzyja nowemu początkowi. Gdy rozpoczęła się kampania prezydencka, pojawiły się w niej obietnice złagodzenia tonu wypowiedzi, a nawet wręcz zakończenia wojny polsko-polskiej. Mówiło się wprost o metamorfozie jednego z głównych kandydatów w prezydenckim wyścigu. Przez kilkanaście dni słyszeliśmy głosy polityków, którzy mniej odnosili się negatywnie do tego, co powiedzieli oponenci, a bardziej próbowali wykreować swój własny ogląd rzeczywistości.

Nawet 4 lipca, gdy pojawiły się zapowiedzi wyników, nadzieja wciąż się kołatała. Wszak w istocie los zgotował nam życzliwe, niemal wymarzone okoliczności do porozumienia: wynik zwycięzcy nie dawał mu powodów do żadnego triumfalizmu, zaś pokonany mógł mówić wręcz o sukcesie - startował z niewiele ponad dwudziestoprocentowego poparcia, osiągnął niemal dwa razy tyle. Pozostało tylko wyciągnąć...

13430

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]