Odjazd ambassadora

Po ponad pół wieku nieprzerwanej produkcji firma Hindustan Motors ogłosiła zaprzestanie montażu legendarnego ambassadora, ikony przemysłu samochodowego w Indiach.

30.06.2014

Czyta się kilka minut

 /
/

Auto, z racji charakterystycznego, zaokrąglonego kształtu nazywane „melonikiem”, zaprojektowano w Wielkiej Brytanii, szybko jednak stało się jednym z symboli niepodległości jej byłej kolonii. Do lat 80. XX w. posiadanie ambassadora świadczyło o statusie społecznym kierowcy (do dziś jeździ nim wielu polityków), ale o sukcesie pojazdu zadecydowała jego niezawodność, odporność na dziury w indyjskich drogach – lub na brak tych dróg w ogóle – oraz pojemne wnętrze. Przez pierwsze 40 lat największą zmianą zastosowaną w modelu było dodanie kierunkowskazów. W 1993 r. kilka partii ambassadora sprzedano nawet w Wielkiej Brytanii (wtedy zamontowano w nim pasy bezpieczeństwa). Ostatnio model zwyciężył też w telewizyjnym teście taksówek z całego świata, pokonując moskiewskie ziły, jeżdżące w Meksyku „garbusy”, a nawet londyńskie „black cabs”. Prezenterzy popularnego programu BBC „Top Gear” mówili o ambassadorze krótko: „niezniszczalny”.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 27/2014