Nieprawda

Wojciech Pięciak napisał o mnie: "Jerzy Skoczylas (...) twierdzi, że w 1984 r. Graczyk wydał go Służbie Bezpieczeństwa".

To zdanie jest nieprawdziwe. O wydaniu kogoś na SB można mówić tylko wtedy, gdy osoba wydana trafiła w łapy SB. Mnie nic takiego nie spotkało. Mam pretensje do Romana Graczyka, że podczas przesłuchania niepotrzebnie powiedział, iż znalezione u niego matryce miał z czasów "Aplauzu". Mogło to wzbudzić zainteresowanie esbecji mną. Gdyby oczywiście esbecja uznała, że warto mnie ścigać. Oto jak wiarygodny jest Roman Graczyk. Graczyk w "Press": [na przesłuchaniu mówiłem, że] "...wszystkie akcesoria drukarskie znalezione na strychu nie są moje. Gdybym powiedział, że papier jest z czasów »Aplauzu«, kłóciłoby się to z główną linią obrony". Graczyk na przesłuchaniu: "Matryce te miały służyć do wydawania pisma NZS UJ pt. »Aplauz«".

JERZY SKOCZYLAS

Kto co napisał

O tym, że Jerzy Skoczylas zarzuca Romanowi Graczykowi, iż ten go wydał, napisał najpierw Mariusz Kowalczyk w miesięczniku "Press". Zarówno on, jak i ja w ten sposób zinterpretowaliśmy to, co Skoczylas mówił Kowalczykowi, a o czym teraz nie wspomina (cytuję za "Pressem"): "Przez Graczyka byłem spalony, naraził mnie na kłopoty. Potem sam do mnie przyszedł i przyznał się, że wymienił moje nazwisko na milicji". Następne zdanie w tekście Kowalczyka brzmi: "Graczyk, gdy słyszy zarzut, że wydał na milicji kolegę, nagle poważnieje". Cieszę się, że Jerzy Skoczylas wycofuje się dziś z zarzutu, iż Graczyk podał jego nazwisko milicji. Mam nadzieję, że także w majowym "Pressie" ukaże się list Jerzego Skoczylasa np. o treści "Mariusz Kowalczyk napisał o mnie, jakobym twierdził, iż w 1984 r. Graczyk wydał mnie milicji. To stwierdzenie jest nieprawdziwe".

WOJCIECH PIĘCIAK

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 18/2011