Nie możemy się chować
Nie możemy się chować

Do biura jadę jednym samochodem, a wracam innym. Spędzam dwie noce w moim domu, a kolejne dwie u kogoś z rodziny. To wszystko z powodu zagrożenia – tłumaczy 31-letnia Szahba Szahruchi, aktywistka na rzecz praw kobiet.
W ostatnich miesiącach Szahruchi musiała zmienić wiele ze swoich przyzwyczajeń i codziennej rutyny.
Przestała także informować na bieżąco, gdzie się znajduje. Jeśli idzie na spotkanie, w serwisach społecznościowych pisze o tym nie wcześniej niż następnego dnia. Nie chce, aby ktoś ją namierzył, ustalił jej rytm dnia, jej kalendarz spotkań.
Jeszcze kilka lat temu Szahba Szahruchi mogła bez obaw z wyprzedzeniem publicznie informować o swoich spotkaniach i tematach, które będą podczas nich poruszane. Teraz musi robić to niejawnie, adresując swoje relacje do wybranych osób i w ostatniej chwili, aby nikt nie mógł zawczasu przygotować ataku. To utrudnia...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]