Reklama

Ładowanie...

Naprawdę dobra zmiana (na włosach)

22.12.2017
Czyta się kilka minut
Podobno noworoczne postanowienia to jedna z podstawowych potrzeb ludzkiej natury. Człowiek taki już jest, że lubi mieć to (złudne) poczucie, iż nad wszystkim panuje, zwłaszcza nad swoim życiem.
P

Postanowienia typu: „od 1 stycznia rzucam palenie, zaczynam co rano biegać, w każdy czwartek joga, już nie będę żarł nocami przed telewizorem, przestanę tyle pracować i poświęcę więcej czasu ukochanej rodzinie. No dobra, może od 2 stycznia”, służą temu – jak mówią psychologowie – byśmy odzyskali poczucie jako takiej sprawczości. Że możemy i że da się, jeśli tylko chcemy. Sylwester wydaje się idealnym momentem na spektakularne zamknięcie tego złego okresu naszej egzystencji, okresu, w którym wyżej wzmiankowane czynności zbyt mocno wpływały na nasze poczucie winy. Patrząc zatem na fajerwerki i wypalając ostatniego papieroska o północy, czujemy nieraz przypływ energii i wiary w samego siebie. I fajnie. Kto nam zabroni pracować nad swoim życiem, choćby tylko przez pierwsze cztery dni Nowego Roku?

Tymczasem, à propos postanowień noworocznych, mam dziś dla Państwa opowieść...

4861

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny + karnet filmowy
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD

Dostęp roczny + karnet filmowy
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]