Reklama

Ładowanie...

Miłość miłosierna

16.06.2009
Czyta się kilka minut
Na obrazach wiszących w niejednym kościele czy w sypialni dziadków widnieje postać Jezusa z sercem otoczonym koroną cierniową, z którego wyrasta płomień ognia. Warto przebić się przez tą kiczowatą formę.
C

Czytając niedawno modlitwę arcykapłańską Jezusa, zwróciłem uwagę na słowa: "nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego" (J 15, 15). Zadziwiające, że nie zwracał się tak do apostołów nigdy wcześniej. Nie nazywał ich przyjaciółmi, gdy okazywał swoją moc: gdy rozmnażał chleb, uciszał burzę na morzu, uzdrawiał chorych, wskrzeszał umarłych. Do czasu Ostatniej Wieczerzy powołani byli uczniami lub apostołami.

Serce delikatne

Można się zastanawiać, czy to wzruszenie związane z ostatnią godziną każe Mu tak zwrócić się do otaczających Go ludzi. Ważniejsze jest jednak nie emocjonalne przeżycie, ale fakt, że relacja łącząca Mistrza z uczniami nazwana zostaje przyjaźnią w chwili, gdy Jezus uniża samego siebie aż do końca, staje się bezbronny, zgadza się przyjąć fałszywe oskarżenia,...

9636

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]