Ładowanie...
Między histerią a ekstazą

Jej interpretacje łączyły dwa stany na pozór się wykluczające: histerię i ekstazę. Nie oznaczało to nigdy prostej egzaltacji; histeria wyrażała neurotyczność, a ekstaza wszystko przenosiła w inny wymiar. Ona to potrafiła. Chyba dlatego, że miała odwagę wsłuchać się w siebie, a natura obdarzyła ją potężnym temperamentem i silną osobowością. Piękna i utalentowana, mogła grać na scenach operowych rozmaite wcielenia femme fatale. Wybrała inną drogę...
O niepokornym charakterze Stefanii Woytowicz krążyły legendy. Wielki miłośnik jej talentu Zdzisław Sierpiński przypomniał kiedyś historię o zerwaniu przez nią - i to z hukiem! - koncertu w Neapolu z powodu... niedbale i z błędami wydrukowanych afiszy (do koncertu ostatecznie doszło). W wywiadach mówiła: “Nie umiem grać! Nie udaję łagodnej, kiedy mnie diabli biorą, gwałtownie reaguję i zbyt często ponosi mnie...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]