„Matematyk”

Po Black Sabbath trudno jest zagrać jakieś nowe, interesujące riffy" - powiedział w telewizji Maciej Maleńczuk i ta płyta potwierdza jego słowa. Cieszą hardrockowe fascynacje, cieszy oldskulowe granie z gitarami na zapiaszczonych przesterach, tyle że na dłuższą metę taka muzyka, jeśli jest pozbawiona nośnych motywów - np. wspomnianych riffów - robi się nudna.

17.06.2008

Czyta się kilka minut

Trzy lata po "Demonologic" Homo Twist powraca z materiałem bardziej urozmaiconym, ale nadal opartym na ciężkim, surowym brzmieniu. Słychać w nim trochę bluesa, trochę psychodelii i trochę prób rytmicznego rozruszania kawałków (m.in. przez nieparzyste podziały czy zmiany tempa). Całość opiera się na "kubistycznych", kanciastych figurach, odgrywanych z zaangażowaniem, ale bez szczególnego polotu - mimo iż podstawowy skład grupy uzupełniają goście: Jan Borysewicz (solo gitary w zgrabnym "Panie Janku, dwieście złotych"), Antoni Gralak (trąbka w "Powiedz mi, ogniu") oraz Dariusz Kozakiewicz (gitara w klasycznym utworze Tadeusza Nalepy "Zdarzyło się to"). Łamiący się zaśpiew Maleńczuka nie brzmi zbyt przekonująco, kiedy towarzyszy metalowym kawałkom, i zdecydowanie lepiej sprawdza się przy lżejszych aranżacjach (np. w ciekawie zwichrowanych "Andaluzyjskich stelażach" i w chyba najlepszym na płycie, akustycznym "Powiedz mi, ogniu"). Album nagrano w jednym podejściu, co dobrze wpływa na temperament utworów, ale gorzej na precyzję. Sprawia to wrażenie, jakby muzyka miała zagłuszyć teksty, które wypadają - przykro to pisać o Maleńczuku - blado. "Poetycka" maniera robi im zdecydowanie gorzej niż bystre obserwacje i opowiadane potocznym językiem miejskie anegdoty.

"Jam jest artysta, odrzucam schematy" - śpiewa Maleńczuk w utworze tytułowym. Stylistyczny misz-masz jego ostatnich projektów (średniowiecznych "Cantigas de Santa Maria", duetów z Wojciechem Waglewskim czy próby odświeżenia muzyki dancingowej) niewątpliwie daje mu prawo do takiej deklaracji. Ale uderzanie w tak "wysoki styl" przy okazji muzyki granej "po Black Sabbath" nie robi dobrze ani jednemu, ani drugiemu.

"Matematyk"

Homo Twist

Pomaton / EMI

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 25/2008