Marcel Proust po raz pierwszy na filmie

Francuskiego pisarza dostrzegł na amatorskim nagraniu kanadyjski literaturoznawca Jean-Pierre Sirois-Trahan.

20.02.2017

Czyta się kilka minut

 / Fot. CENTRE NATIONAL DU CINÉMA
/ Fot. CENTRE NATIONAL DU CINÉMA

Film został nakręcony 14 listopada 1904 r. i przedstawia gości weselnych opuszczających paryski kościół La Madeleine. Panna młoda, élaine Greffulhe, była córką grafini élisabeth Greffulhe – pierwowzoru grafini Guermantes z powieści Prousta „W poszukiwaniu straconego czasu”. Pan młody, Armand Guiche, był bliskim przyjacielem Prousta. Wiadomo też, że Proust spóźnił się na ślub przyjaciela – i że podarował młodej parze w prezencie złoty rewolwer. „Jakże chętnie chciałbym porozmawiać z Panem o Einsteinie” – pisał Proust w nocy z 9 na 10 września 1921 r. do przyjaciela. „Nie rozumiem ani słowa z jego teorii, gdyż nie znam algebry. I wątpię, aby on czytał moje powieści. Ale mówi się, że my obaj jesteśmy do siebie podobni, gdy idzie o deformowanie czasu”. (Źródło: „Frankfurter Allgemeine Zeitung”)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 09/2017